Potęga muzyki relaksacyjnej
W sterowane codziennością emocje i uczucia coraz częściej wkrada się chaos, który powoduje dyskomfort życia i samopoczucia. Również szaleńczy pęd pracy nadwyręża ciało.
Szukając sposobu na spokój, sięgamy do coraz to wymyślniejszych technik relaksu bądź odnowy. Często się to udaje: piękny gabinet, wspaniałe i profesjonalne zabiegi oraz cudownie uzdrawiająco-upiększające kosmetyki powodują, że wzrasta zadowolenie i satysfakcja, a ciało relaksując się osiąga stan harmonii i wyciszenia. To naturalne procesy. W celu ich wyeksponowania i zapewnienia długotrwałych efektów, musimy pamiętać o zaspokojeniu wszystkich zmysłów, odbierających bodźce estetyczne. Jednym z nich jest słuch.
Lubimy słuchać pięknych dźwięków.
Lubimy słuchać pięknej muzyki. I chociaż każdy z nas ma swój indywidualny gust, pamiętajmy, że jest muzyka sięgająca poza te granice. Bez względu na to, co kto lubi, coraz większą mamy możliwość, aby sięgać po muzykę ponadczasową, melodyjną i zwyczajnie piękną. Nie trzeba tego uzasadniać, wystarczy poczuć harmonię oraz wewnętrzne ciepło i… już.
Podczas wspaniałego zabiegu, często nie zwracamy uwagi na otoczenie, z którego zmysł słuchu chłonie pełnię harmonii i spokoju. Tak działa muzyka. Jeśli jesteśmy zajęci czymkolwiek innym, ona pomaga nam skoncentrować się, wycisza lub czasami pobudza. Niemal zawsze wywołuje pozytywne efekty. I, chociaż jej nie widać, staje się nierozłącznym elementem całości. Być może wydaje się to śmiałym stwierdzeniem, ale czy nie jest tak, że słysząc muzykę, która zwyczajnie nam się nie podoba, nie angażujemy się w danym środowisku? Niewielu korzystałoby z terapii, gabinetu odnowy biologicznej czy solarium, jeśli muzyka, którą stamtąd zapamiętaliśmy, byłaby „niewłaściwa” – czyli taka, która się nie podoba.
Biorąc pod uwagę szerokie spektrum upodobań muzycznych, coraz częściej twórcy najwspanialszej muzyki relaksacyjnej eksponują w niej uniwersalne płaszczyzny działania. Komponują muzykę, która coraz częściej przekracza granice czasu i z takim samym efektem bywa odsłuchiwana niemal o każdej porze roku. Być może ta muzyka nie pretenduje do list przebojów, ale na pewno z przyjemnością jest słuchana nawet po kilku miesiącach czy latach. To jej ogromny walor estetyczny.
To aranżacje głębokich doświadczeń Przemysława Igiela. Życie jest podróżą, często nierozpoznaną i skomplikowaną. Ludzkie umysły „przyzwyczajone” do nieustannych zmagań, wciąż spiętrzają stres i wysiłek. Wydaje się nam, że ciągle musimy o coś walczyć. Prawie nigdy nie jesteśmy świadomi, że to nasze myśli kształtują naszą rzeczywistość i jeśli wydaje się nam, że coś wymaga wysiłku, to tak się dzieje. Wyobraźmy sobie podróż spełnionych marzeń! Prawda, że „budzą” się miłe emocje?
Na sercu robi się lekko i przyjemnie. Wszystko jest łatwe, miłe i radosne! Tak może być cały czas. Na początek wystarczy pozwolić „poprowadzić” się śladami mistycznych dźwięków z płyty Przemysława Igiela „Etheria”. Jej głębia i tajemniczość przebudzą w naszych myślach pragnienia doświadczeń pełnych satysfakcji, marzeń i przyjemnych doznań. Za tym, wraz z melodią, popłynie energia, która uwolni napięcia, stres i wysiłek. Wszystko stanie się łatwiejsze, przyjemniejsze i bardziej satysfakcjonujące. To tylko i aż muzyka! „Etheria” dostarczy każdemu sympatycznych doznań, które w łatwy sposób obudzą życie pełne lekkości i tajemnic, inspirujących nie tylko do kreatywności, ale przede wszystkim subtelnego relaksu.
Egzotyczna podróż Artura Sycza. Piękna, orientalna muzyka w aranżacjach współczesnych brzmień i etnicznych instrumentów. Wspaniała gratka nie tylko dla koneserów. Muzyka doskonała do wszystkich zabiegów terapeutycznych, relaksacyjnych i odnowy biologicznej. Spełniając wymagania współczesnego odbiorcy, kompozytor przenosi słuchacza w magiczną otchłań mistycznych doznań. Naturalne brzmienia nie tylko zachwycają swym wdziękiem, ale również pobudzają pozytywnie zmysły. Z taką muzyką odbyć podróż marzeń naprawdę nie jest trudno. Wystarczy tylko ją włączyć i posłuchać. Stylowa wokaliza odkryje najgłębszą otchłań wyobraźni.
Muzyka relaksacyjna z kolekcji najwSPAnialsza.pl to dla nas wyzwanie, któremu staramy się sprostać niemal w każdej dziedzinie życia. To udaje się dzięki nietuzinkowym talentom naszych kompozytorów, a nade wszystko dzięki walorom samej muzyki. Jest profesjonalna (możliwa jako tło dźwiękowe w każdym zabiegu), jest piękna (spełnia oczekiwania wszystkich słuchających) i jest zwolniona z opłat za publiczne odtwarzanie!
Wykorzystując naszą muzykę w gabinecie czy salonie, gdzie Klient jest najcenniejszy, nie musicie już Państwo zawracać sobie głowy formalnościami.
Wystarczy nabyć płytę z muzyką produkcji Victor 11, a otrzymają Państwo bezpłatną licencję na jej publiczne odtwarzanie. Tym samym nie trzeba za nią płacić jakimkolwiek organizacjom zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, takim jak m.in. ZAiKS, STOART, ZPAV.
Roman Rybacki
źródło: www.solarium.net.pl
„SOLARIUM & Fitness” nr 3/2009 ss. 78-79